Przejdź do głównej zawartości

Zen Coding, czyli radosne pisanie w HTML

Ten wpis będzie krótki, acz pełen radości :)
Otóż znalazłem narzędzie, dzięki któremu rzeźbienie w HTML-u zyskuje nową jakość, a nosi ono nazwę Zen Coding.


Edit 03/2014:
Projekt zmienił nazwę na Emmet. Ciekawostką jest fakt, że domyślnie jest obsługiwany przez edytor Web/PhpStorm.

Dlaczego o tym piszę?

Dzięki Zen Coding pisanie w czystym HTML-u - mi pomaga to przy kodowaniu szablonów Wordpress - staje się o wiele, wiele szybsze.
Praktycznie najpierw definiujemy sobie reguły CSS, a potem na ich podstawie piszemy znaczniki w stylu:


div#content>(h1+p.opis+img#thumb)+(ul>li#tag$*4)+a:link

Na końcu linii wystarczy wcisnąć kombinację klawiszy CTRL + E (lub inną zależnie od ustawień) i powyższa linijka zmienia się nam w edytorze na coś takiego:


<div id="content">
     <h1></h1>
     <p class="opis"></p>
        <img src="" alt="" id="thumb" />
        <ul>
            <li id="tag1"></li>
            <li id="tag2"></li>
            <li id="tag3"></li>
            <li id="tag4"></li>
        </ul>
        <a href="http://"></a>
</div>
Ułatwienia mamy także przy tworzeniu reguł CSS, na przykład , jeśli chcemy utworzyć kolor tła - zamiast wklepywać
background-color:#FFF
 - wpisujemy jedynie
bgc
i wciskamy Ctrl + E. Cudowne :)
Pod Windows dostępne są pluginy, dla Aptana, Dreamweaver oraz mojego ulubionego Notepad++.

Zen Coding wspiera także HTML 5,  XML.

Naprawdę, szczerze polecam zajrzeć na stronę projektu, a do obiadku obejrzeć Zen Coding w działaniu:


Jest też dostępny cheatsheet dzięki któremu chyba najlepiej można przekonać się
o sile ZC.

Na końcu ważna uwaga: ZC to nie jest język szablonów (jak Smarty, czy Haml) - bardziej działa na zasadzie snippetów kodu, ale jest znacznie szybszy i intuicyjny. 
Mówię o tym, ponieważ na blipie ^ravicious próbował mnie przekonać, że "po co uzywac Zen Coding, skoro jest Haml" :))

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Świat IT: Pszczoły i motyle

Ciepły i pogodny koniec wakacji sprzyja spacerom na łonie natury i obserwowaniu tego mistycznego świata dziejącego się poza naszymi monitorami. Chyba właśnie przez to podczas rozmowy o specyfice pracy w zespołach rozproszonych i ludzi, którzy do tego modelu pasują bądź też nie, przyszła mi do głowy metafora ze świata przyrody. Usiądzmy wygodnie i wyobraźmy sobiepachnącą słońcem łąkę pełną polnych kwiatów pośród których lata mnóstwo owadów. Skoncentrujmy swój wzrok na pszczołach i motylach. Oba gatunki owadów fruwają. Oba zapylają kwiaty pozwalając im się rozmnażać. Oba są pożyteczne. Oba budzą ogólną sympatię, a jednak możemy dostrzec sporo różnic. Motyle są kolorowe, wydają się radosne, frywolne. Są włóczęgami, niespokojnymi duchami. Kojarzą mi się z kreatywnością, niezależnością i swobodą. Pszczoły są pracowite, działają zespołowo, poświęcają się dla królowej. Kojarzą mi się z pracowitością, posłuszeństwem, przywiązaniem do miejsca. Powyższe charakterystyki całkiem nieźl

Nieregularne, klikalne kształty w HTML i CSS - szybkie studium przypadku

Mamy do wyboru trzy drogi: W zasadzie każda jest dobra i  wszystko zależy od naszych nawyków i tego, jaki mamy cel. 1. Imagemap Przykład: http://www.w3schools.com/tags/tag_area.asp   Jest to pierwszy i najszybszy sposób jeśli mamy w miarę nieskomplikowane kształty. Technika ta polega na - jak sama nazwa wskazuje - na nakładaniu na obrazek (<img>) interaktywnych obszarów <area>. Znacznik <area> przyjmuje do parametru shape  trzy opcje: rect , circle , lub poly . Najciekawszy jest ten ostatni, ponieważ pozwala na stworzenie dowolnego kształtu. Wymaga "jedynie" policzenia sobie współrzędnych  punktów, ale to przestaje być problemem, jeśli skorzystamy z generatora takiego, jak np  http://www.maschek.hu/imagemap/imgmap , który przy okazji generuje nam cały kod html. Zalety: Szybkość i prostota tworzenia klikalnych obszarów. Wady: Przede wszystkim brak możliwości dodania efektu typu zmiana koloru do stanu mouseover (jest to osiągalne dopiero przy

Zbuduj sobie zespół. Z klocków Lego.

Najlepsze architektury, wymagania i projekty powstają w samoorganizujących się zespołach.